(z dnia: 18. 09.2009 | 23:11)
Bo świat zwariował? Oszalał?
A ja razem z nim… 🙂
Zakręciłam się, zatańczyły gwiazdy na mym niebie 🙂
Uśmiechnięta, otępiała z radości,
Czy można chcieć więcej?
Nagle potężny ból… coś nie tak?
Nagle poczułam, że to nie świata wina
To ja dostałam w głowę z całej siły
Ktoś mnie uderzył nieświadomie
Ktoś nie wiedział, lecz mnie uderzył
Ktoś nie wie, że mnie to boli.
Ale zabolało dopiero teraz.
Wariaci są szczęśliwi tylko wtedy,
gdy nie są świadomi swojego szaleństwa…
Nie zabieraj mi tego świata,
W którym tak cudownie mi się żyje
Nie zabieraj mi go twardą świadomością rzeczywistości…
A ja razem z nim… 🙂
Zakręciłam się, zatańczyły gwiazdy na mym niebie 🙂
Uśmiechnięta, otępiała z radości,
Czy można chcieć więcej?
Nagle potężny ból… coś nie tak?
Nagle poczułam, że to nie świata wina
To ja dostałam w głowę z całej siły
Ktoś mnie uderzył nieświadomie
Ktoś nie wiedział, lecz mnie uderzył
Ktoś nie wie, że mnie to boli.
Ale zabolało dopiero teraz.
Wariaci są szczęśliwi tylko wtedy,
gdy nie są świadomi swojego szaleństwa…
Nie zabieraj mi tego świata,
W którym tak cudownie mi się żyje
Nie zabieraj mi go twardą świadomością rzeczywistości…