W tym obrazku widzę Ciebie i mnie.
Za mgłą westchnienia to nagie spojrzenie.
Bez względu na przyszłość idziemy wspólnym krokiem…
Zaraz. Ale to było niestety przed rokiem.
Może Cię ujrzę jeszcze raz, w tym mglistym spojrzeniu.
Może Cię usłyszę w swym mroźnym oddechu.
Ten obrazek nie pojawił się znikąd.
Przeszedł przypadkiem, znalazł tu kąt.
Odwracam wzrok, zamykam oczy.
Jedna za drugą, sekunda się toczy.
W tym obrazku widzę Ciebie i mnie.
Gdzieś za horyzont me serce go śle.
Odbicie
16
paź