(z dnia: 12. 06.2009 | 14:20)
już za dwie chwile…
za jedną…
poczekaj..
Błagam.
czy mam Cię prosić na kolanach?
O to ci chodzi?
chcesz mnie upokorzyć,
bardziej niż zrobiłeś to do tej pory?
dlaczego nie możesz poczekać?
tak o tylko dlatego że cie proszę?
dla ciebie nie ma próśb
są tylko rozkazy
albo błagania..
uwielbiasz gdy ktoś błaga..
uwielbiasz czuć władzę
uwielbiasz pogrążać
uwielbiasz cierpienie…
a ja za tobą idę mimo to..
chyba dość
chyba już nie będę skamleć…
chyba już oddycham.. w końcu
nareszcie nie czuje ciężaru twojej pogardy
nie proszę… ja ci każę!
już nie proszę. już nie będę
więcej nie dam się upokorzyć.
za jedną…
poczekaj..
Błagam.
czy mam Cię prosić na kolanach?
O to ci chodzi?
chcesz mnie upokorzyć,
bardziej niż zrobiłeś to do tej pory?
dlaczego nie możesz poczekać?
tak o tylko dlatego że cie proszę?
dla ciebie nie ma próśb
są tylko rozkazy
albo błagania..
uwielbiasz gdy ktoś błaga..
uwielbiasz czuć władzę
uwielbiasz pogrążać
uwielbiasz cierpienie…
a ja za tobą idę mimo to..
chyba dość
chyba już nie będę skamleć…
chyba już oddycham.. w końcu
nareszcie nie czuje ciężaru twojej pogardy
nie proszę… ja ci każę!
już nie proszę. już nie będę
więcej nie dam się upokorzyć.