(z dnia: 10. 02.2011 | 22:20)
W SZKLANEJ KULI WIDZĘ ŚWIATŁO.
DOTKNĄĆ NIE MOGĘ- MIĘDZY NAMI JEST SZKŁO.
ZA SZKŁEM PRÓŻNIA. BLOGI, IDEALNY SPOKÓJ.
W TEJ PRÓŻNI ŚWIATŁA. A JA NIE MAM DOSTĘPU.
W TEJ SZKLANEJ KULI ODDYCHAM.
PÓKI NIE SKOŃCZY SIĘ TLEN.
KTOŚ NIEUDOLNIE ZROBIŁ WENTYLACJĘ.
TYMCZASEM TA CZĘSTO SIĘ PSUJE.
SEKUNDAMI BRAKUJE MI POWIETRZA.
A PO CHWILI ODDYCHAM PEŁNĄ PIERSIĄ.
A TO ŚWIATEŁKO DALEJ PŁONIE ZA SZKŁEM…