Warning: Declaration of wp_option::render($field_html, $colspan = false) should be compatible with base_wp_option::render() in /home/users/n4a4/public_html/wiersze.piorkonabiurko.pl/wp-content/themes/chocotheme/lib/theme-options/option-fields.php on line 159

Warning: Declaration of wp_option_text::render() should be compatible with wp_option::render($field_html, $colspan = false) in /home/users/n4a4/public_html/wiersze.piorkonabiurko.pl/wp-content/themes/chocotheme/lib/theme-options/option-fields.php on line 174

Warning: Declaration of wp_option_textarea::render() should be compatible with wp_option::render($field_html, $colspan = false) in /home/users/n4a4/public_html/wiersze.piorkonabiurko.pl/wp-content/themes/chocotheme/lib/theme-options/option-fields.php on line 207

Warning: Declaration of wp_option_choose_category::render() should be compatible with wp_option::render($field_html, $colspan = false) in /home/users/n4a4/public_html/wiersze.piorkonabiurko.pl/wp-content/themes/chocotheme/lib/theme-options/option-fields.php on line 247

Warning: Declaration of wp_option_choose_page::render() should be compatible with wp_option::render($field_html, $colspan = false) in /home/users/n4a4/public_html/wiersze.piorkonabiurko.pl/wp-content/themes/chocotheme/lib/theme-options/option-fields.php on line 259

Warning: Declaration of wp_option_select::render() should be compatible with wp_option::render($field_html, $colspan = false) in /home/users/n4a4/public_html/wiersze.piorkonabiurko.pl/wp-content/themes/chocotheme/lib/theme-options/option-fields.php on line 279

Warning: Declaration of wp_option_file::render() should be compatible with wp_option::render($field_html, $colspan = false) in /home/users/n4a4/public_html/wiersze.piorkonabiurko.pl/wp-content/themes/chocotheme/lib/theme-options/option-fields.php on line 357

Warning: Declaration of wp_option_separator::render() should be compatible with wp_option::render($field_html, $colspan = false) in /home/users/n4a4/public_html/wiersze.piorkonabiurko.pl/wp-content/themes/chocotheme/lib/theme-options/option-fields.php on line 433

Warning: Declaration of wp_option_choose_color_scheme::render() should be compatible with wp_option::render($field_html, $colspan = false) in /home/users/n4a4/public_html/wiersze.piorkonabiurko.pl/wp-content/themes/chocotheme/lib/theme-options/choose-color-scheme.php on line 63
Wiersze Śnieżynki
RSS
 

Osaczona

03 mar

Po spotkaniu z twoim spojrzeniem
rozkojarzenie otoczyło mój świat.
Zachłannie szukam kolejnych okazji,
by dotrzeć do tego śmiesznego otępienia,
które sprawia dziwną przyjemność.

Noc uniemożliwia dalsze poszukiwania,
lecz otwiera inne, ukryte możliwości.
Jestem z tobą, choć o tym nie wiesz.
Jesteś tutaj, gdy zamykam oczy.
A ja otulam się tym twoim spojrzeniem.

Nastał nowy dzień, znów straciłam grunt.
Nie widzę już ani Twojego spojrzenia,
ani nie mogę się nim otulić we śnie.
Pozostaje mi wolna myśl i przestrzeń.
Ale znów przyjdzie noc, a to spojrzenie wróci.

03.03.2020r. 13:49

 
No Comments

Posted in białe

 

Ból

23 sty

Jak mogłam? Nie wiem.
Pojawił się znikąd. Nie chciałam.
Teraz muszę go znosić.
Z jednej strony chciałabym znów poczuć ulgę.
Z drugiej? Jestem szczęśliwa.
Nie potrzebuję tej ulgi, bo ona oznacza pustkę.

23.01.2020 02:08

 
No Comments

Posted in białe

 

Pożegnanie Kuli

20 sie

Nie rozumiem tych słów,
które układają się w dziwną pustkę.

Nie wierzę, choć słowa docierają.
Układają się w dziwne zdanie.

A ja nie chcę go przyswoić.
Bo to oznaczałoby prawdę.

Ale prawdę taką, z którą będę żyć.
A Ciebie już nie ma.
I tego w ogóle nie rozumiem!!!

 
No Comments

Posted in białe

 

Pożegnanie przyjaciela

20 sie

Wiesz co to jest? Ta świadomość,
że zawsze mogę do Ciebie zadzwonić,
ale teraz już nie mogę.
Że czasem Ty dzwonisz.
Ale teraz już nie zadzwonisz.
Taka pustka.
Mówiłam, że płakać  nie będę.
A jednak tonę w tej powodzi smutku.
Prosiłam: dbaj o siebie.
A jednak teraz Cię nie ma.
I nie ma też myśli.
A myśl, że jesteś, była od zawsze.
Teraz Cię nie ma.
A ja nie wiem, jak to zrozumieć.
Bo dziwniejszych słów dawno już nie usłyszałam.
A Ciebie po prostu nie ma.
Nie ma naszego przyjaciela…

 
No Comments

Posted in białe

 

Portret

20 lip

Z pasją przez szklane lustro oglądam świat.
A tam błyszczą się dwa diamenty.
A może to tylko cyrkonie?
Nie ważny jest skład tego tworu.
Istotny jest fakt, jak on na mnie wpływa.
A oddycham przez niego szybciej.
I marzę, by złapać te cyrkonie w dłoń.
Schować do kieszeni i cieszyć się.

 
No Comments

Posted in białe

 

wątek idealny

18 lip

Pojawiasz się w różnych osobach.
Przewijasz się w moich snach.
Lecz to Ty jesteś tym wyjątkiem.
Zawsze taki sam…
Zawsze powodujesz ten sam huragan.
Wątek idealny.

 
No Comments

Posted in białe

 

Ulubiony kolor

18 lip

źródło zdjęcia: pixabay.com

Szarość wszędzie panowała,
oczy przywyknęły do nudy.
Wszędzie ta nijakość.
Aż przydarzyło się coś,
co wstrząsnęło światem.
Bo Ty nie jesteś szary, nijaki.
Jesteś wyrazisty…
Konkretny kolor.
Jaki?
Mój ulubiony…
(02:54; 18.07.2018r.)

 
No Comments

Posted in białe

 

Relacja z wydarzeń na jednej z grup fb

06 kwi

Choć leniwie obżarci, do pracy wróciliśmy
Na fejsa standardowo tłumnie wkroczyliśmy.
Nagle rypnęła na nas katastrofa:
Maciek z Internetów chce się wycofać!
Na grupie w szok wpadliśmy globalnie.
Czy to możliwe, to tak legalnie??
Ktoś tu namieszał, nieźle zamącił,
Mój modem w szoku, aż się rozłączył.
A jednak to prawda: on nas zostawia!
Patrzę, nie wierzę. Tak się ustawia?
*****************************
Tydzień pierwszy jakoś minął
Maciek naprawdę się z neta zawinął.
W grupach trzech smutek panuje przenikliwy
Strach się panoszy jakiś chorobliwy.
Niby coś tu działamy, ale to dziwne działanie.
Nawet serwis informacyjny w opłakanym stanie.
Choć grupa ucichła, aktywność spadła,
Myśl nieoczekiwana mi dzisiaj wpadła:
Blogerom czasu się więcej zrobiło
i życie prywatne nam zatrybiło.
Komentarzy i postów już nie czytamy,
własne blogi znów w ruch wprawiamy.
********************************
Maciek na detoks poszedł planowany
Lecz ten objął grupę nieoczekiwany.
Każdy mu się poddał, choć w oczach mamy łzy
Żółty ołówku, wrócisz nim zakwitną bzy?
(taką mamy nadzieję,
uwierzcie-ja nie szaleję)

 
No Comments

Posted in rymowane

 

Dzień kobiet

08 mar

dzień kobiet, róża, kwiat, biały wiersz, miłość

Zgniły kwiat. I zgniłe Twe uczucie.
Bo po co się starać,
gdy cały świat wokół stara się na swój sposób?

Zgniła godzina. I zgniłe Twe spojrzenie.
Bo po co przyjemnie spędzić czas,
gdy on leci jak opętany zawsze do przodu?

Pleśnią pokryta przestrzeń,
napotkany po drodze wiatr oddaje świeżość.

Z chwilą nadzieja pójdzie pieszo.
Uparcie i kurczliwie trzymając się tego kwiatka.

 
No Comments

Posted in białe

 

Odbicie

16 paź

people-2591538_1280

W tym obrazku widzę Ciebie i mnie.
Za mgłą westchnienia to nagie spojrzenie.
Bez względu na przyszłość idziemy wspólnym krokiem…
Zaraz. Ale to było niestety przed rokiem.
Może Cię ujrzę jeszcze raz, w tym mglistym spojrzeniu.
Może Cię usłyszę w swym mroźnym oddechu.
Ten obrazek nie pojawił się znikąd.
Przeszedł przypadkiem, znalazł tu kąt.
Odwracam wzrok, zamykam oczy.
Jedna za drugą, sekunda się toczy.
W tym obrazku widzę Ciebie i mnie.
Gdzieś za horyzont me serce go śle.

 
No Comments

Posted in rymowane